Kiedyś owsianka kojarzyła mi się z wodnistą, bezsmakową papką podawaną w szpitalach. Pamiętam, że właśnie coś takiego dostałam, jako pierwszy posiłek kilka dni po operacji. Po pierwszej łyżce zrezygnowałam z jedzenia. Wolałam leżeć głodna, niż zjeść to "coś". Po latach postanowiłam zmierzyć się z moim kulinarnym wrogiem. Okazało się, że dobrze przyrządzona owsianka, nie jest zła ;)
Składniki:
1 szklanka płatków owsianych
3/4 szklanki soku jabłkowego
3/4 szklanki mleka 0,5%
szczypta: cynamonu, kardamonu i imbiru
1/2 jabłka
100 g jogurtu naturalnego 0%
1 łyżka otrębów pszennych
Smacznego!!!
MDNŻ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz