Jestem mięsożercą! Tak. Nie ukrywam, że nie wyobrażam sobie dnia bez mięsa. Jednak jakość, skład, a przede wszystkim smak gotowych wędlin mnie przeraża. Czy kupię szynkę, polędwicę, czy mielonkę - wszystko smakuje tak samo. A do tego leży tydzień w lodówce i jest świeżutkie, jakby dopiero opuściło masarnię. Dlatego też postanowiłam coś z tym zrobić... Zaczęłam więc sama wyrabiać kiełbasy i wędliny :) Gotuję, piekę, wędzę i parzę. I wychodzi smacznie :)
Biała kiełbasa
Słoikówka w trzech smakach
Szynka duszona w soku jabłkowym
Schab gotowany na mleku
Schab gotowany
Drobiowo-wieprzowa wędlina z warzywami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz